Czas użytkowania – około roku z
przerwami na inne skarpetki oczywiście.
Warunki – głównie po lasach,
polach i tudzież innych krzakach, dwa razy w górach też.
Z jakimi butami – Boreale modele
Atlas i Approach, ze zwykłymi adidasami, trampkami, a nawet w gumofilcach
podczas zbierania grzybów.
Podzielone na prawą i lewą stopę,
o czym informują Nas literki ,,P” i ,,L” na bokach skarpet.
Używane były często w warunkach
od wiosny do jesieni. Zimą jest w nich za chłodno już.
Trochę suchych faktów od
producenta: Skarpety trekingowe LETNIE.
- Wyprodukowane w Polsce (jak
miło).
- testowany rozmiar 41-43.
- Wisport przeznacza je do
uprawiania turystyki w cieplejszych regionach lub latem.
- W dwóch kolorach:
beżowo-piaskowym oraz czarnym.
Skład surowcowy:
Coolmax – 75%
Filactive – 13%
Poliamid – 10%
Elastan – 2%
Jak widać, zawartość Coolmaxu
mówi Nam o ich przeznaczeniu do dodatnich temperatur.
Co to jest ten Coolmax? Ano jest to ,,Materiał wykonany ze
specjalnie opracowanych przez koncern DuPont włókien, których zadaniem jest
zapewnienie dobrej wentylacji ciała oraz odprowadzenie wilgoci na powierzchnię
odzieży, zapewniając przyjemne uczucie miękkości i suchości, nawet podczas
największego wysiłku, również w wilgotnym środowisku. Dzięki odpornemu na
pranie wykończeniu antybakteryjnemu, CoolMax jest zdolny do likwidowania
bakterii powstających na spoconym ciele, ograniczając nieprzyjemny zapach
bielizny”.
Cytat ze strony producenta: http://www.wisport.com.pl/Ostatnio%20kupione-50,0,pr,shop.html?PHPSESSID=1543a5998b2826f7d22737925c23a41d
Domieszka włókien Filactive w
materiale skarpet utrzymuje właściwą temperaturę ciała, oraz odprowadza wilgoć
na zewnątrz i działa antybakteryjnie.
Oczywiście skarpety są
skonstruowane tak jak przystało na nowoczesne trekingowe skarpetki, czyli mają:
- elastyczne ściągacze w
odpowiednich miejscach
- wzmocnienia na piętach oraz
palcach
- płaskie szwy
- strefy poprawiające emisję
wilgoci na zewnątrz skarpety.
Wszystko pięknie i wspaniale, ale jak te wszystkie ,,kosmiczne’’
technologie sprawdzają się podczas normalnego dreptania w butkach?.
Przede wszystkim Wisporty są bardzo wygodne i miłe dla stóp. Nie są
jakoś bardzo grube i mięsiste, ale zapewniają odpowiedni komfort w butach
podczas nawet kilkugodzinnych marszów. Są dobrze wykonane i mają przemyślane
ściągacze oraz elastyczne opaski utrzymujące je na stopach. Nigdy mi się nie
zsuwały ani nie rolowały pod stopą w butach.
Bardzo dobrze oddychają na stopach w butach. Czuję się komfort i
przyjemną suchość. Po ich zdjęciu, gdy są nawet lekko zawilgocone to szybko
schną. Tutaj idealnie sprawdza się duża zawartość Coolmaxa. To naprawdę
działa!. Tak z moich spostrzeżeń, to najlepiej spisywały się wiosną i jesienią
przy umiarkowanych temperaturach. Wtedy oddychalność i suchość stóp były
najbardziej odczuwalne.
Po wypraniu i wyciśnięciu wody schną całkiem szybko. Jeśli chodzi o
łapanie zapachów to spisywały się średnio. Po jednym dniu czuć było smrodek, po
dwóch robiło się wesoło od wąchania, a dłużej to już trzeba by mieć zboczenie
jakieś zapachowe żeby je wąchać. Wiadomo, sztuczne włókna łapią zapachy
szybciej od naturalnych, jednak w przypadku tych skarpet mogłoby być troszkę
lepiej.
Jak z trwałością Wisportów?
Cóż, na zdjęciach widać, że po roku używania wyglądają jak wyzute szmaty
ze śmietnika. Mimo to używam ich nadal do prac przydomowych czy lekkich
spacerów. Sprawują się nadal dobrze, nie poobcierałem się w nich i wciąż jest
komfortowo. Jak porobią się dziury i słonka na piętach to dopiero je wyrzucę.
Na początku były w miarę trwałe i tylko lekko się mechaciły na palcach i
piętach. Po jakimś czasie trochę się sprały i ubiły od środka. Potem zaczęły
się robić już prześwity, najpierw na piętach, następnie na dużych paluchach, i po
bokach.
Krótkie podsumowanie
Trekingowe letnie skarpety Wisportu są godne polecenia. Za 20 zł
otrzymujemy dobrze uszyte i wykonane skarpety, o przemyślanej konstrukcji i z
właściwym do swego przeznaczenia składem materiałowym. Można się czepiać
szybkiego chłonięcia zapachów i średniej trwałości, ale i tak stosunek
cena/jakość jest jak najbardziej na ich korzyść. To tanie i dobre skarpetki na sezon
letni, na kilka konkretnych wypadów lub dłuższe lżejsze spacerowanie.
Poprzecierają się to się je wyrzuca i kupuje następne. Ot, cała skarpetkowa
filozofia.
Zalety
- Tanie (20 zł na stronie
producenta)
- Dostępne szeroko w sieci i
sklepach stacjonarnych
- Wygodne i komfortowe
- Świetnie oddychają i zapewniają
odpowiedni klimat dla stóp podczas wielogodzinnego marszu
- Szybko schną
- Dobrze wykonane
- Odpowiednia konstrukcja dobrze
utrzymuje je na stopach
- Płaskie szwy, ale to już dziś
standard w skarpetach trekingowych
Wady
- Szybko łapią nieprzyjemne
zapachy
- Trwałość na średnim poziomie
Trochę zdjęć poglądowych dla odważnych:)
Nie wyglądają jak nówki nieśmigane... |
Na spodzie materiał się poprzecierał i ubił. |
Prawa i lewa.. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz