Słowem wstępu…
Męska kurtka przeciwdeszczowa typu 3w1, w
której zastosowano membranę dwuwarstwową Hyvent i fleecową podpinkę. Membrana
ma zapewnić suchość podczas deszczu, ochronić przed wiatrem oraz zapewnić dobrą
oddychalność. Dzięki podpince kurtkę można używać prawie przez cały rok. Kurtka
posiada trzy kieszenie, w tym jedną napoleońską, oraz otwory wentylacyjne
zapinane na zamki pod pachami. Wszystkie szwy są podklejone.
Parametry
Oddychalność: 625-675 g/m2/24 hrs
avg Upright Cu (w skali MVTR 20 000 g/m2/24H)
Wodoodpornosć: 25 PSI minimum po
20 praniach (40 000 mm/cm2)
Wiatroszczelność: 100%
Materiał: ocieplenie fleece
materiał wierzchni 70Dx160D
nylon z membraną HyVent 2L
Widok z przodu... |
Dlaczego akurat The North Face?
Moja poprzednia kurtka (Hannah model Stark)
zakończyła swój żywot po blisko 6 latach ciągłego używania - po prostu odpadła
w niej membrana. Dość długo poszukiwałem jej następczyni, aż w końcu znalazłem
omawiany model kurtki w sklepie internetowym w bardzo korzystnej cenie i
zamówiłem. Dodam, że wcześniej przymierzałem tę kurtkę w sklepie stacjonarnym,
więc wiedziałem, jaki rozmiar zamówić, co w przypadku firmy The North Face jest
dosyć ważne ze względu na inną, amerykańską rozmiarówkę. Poza tym potrzebowałem
kurtki w miarę uniwersalnej, nadającej się do chodzenia po mieście i w górach,
o możliwie dobrych parametrach i jakości wykonania. Spodobał mi się też system
Triclimate 3w1, dzięki któremu otrzymuje się w zasadzie 3 opcje noszenia
jednego zestawu kurtki. O zakupie zdecydowały też pozytywne opinie o firmie i
membranie HyVent przeczytane w internecie i zasłyszane od sprzedawców w
sklepach stacjonarnych.
Zastosowanie
Kurtka według opisu jest czterosezonowa i
tak też jej używam. System Triclimate sprawdza się znakomicie moim zdaniem.
Zimą chodziłem z wpiętym fleecem, pod to koszulka termoaktywna i było mi w
takim zestawie ciepło i komfortowo. Wiosną i jesienią w zależności od pogody używam
samej podpinki albo
...i z tyłu. |
kurtki. Często jest tak, że chodzę w polarze, czy to po
mieście czy w górach, a w plecaku mam spakowaną kurtkę, lub zupełnie na odwrót.
Kurtka ma bardzo prosty krój, trochę taki workowaty nawet. Do codziennego
użytku po mieście i w warunkach prawie wiejskich (mieszkam na obrzeżach małego
miasteczka) jest idealna. Podczas górskich wędrówek po Tatrach, Bieszczadach,
Gorcach także się sprawdziła. Jeżdżę w niej również na rowerze po mieście. W
skrócie jest to uniwersalna kurtka na miasto i w góry oraz do codziennego
użytku. Do bardziej ekstremalnych zastosowań się nie nadaje.
Jakość wykonania
Mimo, że kurtka została uszyta w Chinach
jej wykonanie nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Owszem, gdy na początku ją
rozpakowałem i dokładnie obejrzałem to znalazłem dwie odstające nitki i lekko
zaciągniętą na jednym oczku wewnętrzną siateczkę, jednak poza tymi
,,defektami’’ wszystko gra. Po ponad 3 latach noszenia jej daje się też
zauważyć jakieś sterczące nitki czy trochę już wytarty materiał wierzchni
kurtki. Wszystkie szwy i ściegi są równo poprowadzone, rzepy przyszyte prosto a
loga producenta i napis HyVent elegancko wyhaftowane. Zamki także wszyto
precyzyjnie. Nic się nie pruje ani nie przeciera. Podpinka także jest dobrze
uszyta i nie mogę się do niczego przyczepić. Także po ponad 3 latach używania
kurtka wygląda całkiem nieźle. Szycie i wykonanie oceniam bardzo wysoko.
Budowa kurtki
1.Kaptur
Wygodny i obszerny, w pełni regulowany, co
przydaje się podczas jazdy na rowerze. Daszek nie jest
Tył kaptura. |
niczym usztywniony,
jednak dobrze się układa i nie ogranicza widoczności. Kaptur ma możliwość
zrolowania i schowania do kołnierza – całość zapinana na dwa rzepy. Wyściółkę
kaptura stanowi śliski i cienki materiał. Kask wspinaczkowy czy rowerowy na
pewno się nie zmieści pod niego. Dobrze wyregulowany kaptur nie ogranicza
widoczności zarówno podczas marszu, jak i jazdy rowerem.
2.Rękawy
Nie są jakoś szczególnie profilowane i nie
mają wzmocnień na łokciach, ale ja tego nie biorę za wadę. Długość dla mnie
idealna. Mankiety są ściągane na rzepy Velcro i jak do tej pory trzymają
pewnie. Wewnątrz mają wszyty materiał, taki sam jak w kapturze. Tyle, że w
rękawach ten materiał powoduje uczucie chłodu na rękach, gdy mocno wieje a ma
się tylko koszulkę z krótkim rękawkiem na sobie. Przy podnoszeniu rąk do góry
rękawy mają jeszcze sporo luzu i nie powodują podciągania całej kurtki w górę.
Boczna kieszeń i jej zamek YKK. |
3.Kieszenie
Dwie na dole po bokach kurtki oraz jedna na
piersi po lewej stronie. Wyściełane delikatną siateczką, jednak do tej pory nic
się nie rozpruło i nie zgubiłem nic włożonego do nich (pendrive, mp3, klucze,
chusteczki itp.). Wolałbym jednak, żeby obie dolne kieszenie były z materiału a
nie z siatki. Byłoby cieplej dla rąk zimą, a i psychicznie człowiek by się
lepiej czuł trzymając w kieszeni pieniądze czy inne drobiazgi. Kieszenie
zakrywają ok. 2-centymetrowe patki. W podpince są dwie kieszenie zasuwane na
zamki, a od wewnątrz, jakby pod nimi kolejne dwie, ale już bez zamków.
Wszystkie wyłożone miłym w dotyku materiałem. Ogólnie brakuje jeszcze jednej
kieszonki np. takiej piersiowej wewnętrznej.
4.Ściągacze i stopery
Dolne stopery ze ściągaczami. |
Znajdują się na dole kurtki oraz w
kapturze. Porządnie wszyte i dobrze działające. Stoperki nie wyrobiły się
jeszcze i działają dobrze. Pewnym mankamentem stoperów na dole kurtki jest ich
wszycie na bokach. Zimą utrudnia to manewrowanie nimi, gdy ma się założone
rękawiczki. Idealnym rozwiązaniem w kurtkach turystycznych jest umieszczenie
tych stoperów z przodu kurtki po wewnętrznej stronie, przy ekspresie. Podpinka nie ma ściągaczy tylko na dole wszytą
gumkę bez jakiejkolwiek regulacji. Na kapturze jest ściągacz ze stoperem z tyłu
oraz dwa z przodu. Działają dobrze i daje się je regulować także w rękawiczkach
zimą.
6.Zamki
Wszystkie zamki YKK, także te we wpince.
Kurtka z wpinką ,,spinają’’ się bezproblemowo. Zamek główny można także
rozpinać od dołu, co ułatwia znacznie ,,te sprawy’’ zimą. Kurtka z wpinką łączą
się za pomocą oddzielnego suwaka oraz trzech pętelek – dwóch w rękawach i
jednej na karku.
Dwukierunkowy zamek główny YKK. |
Główny zamek zapina tylko kurtkę. Z zamkami nigdy nie było do
tej pory problemów. Działają sprawnie i nie zacinają materiału. Zamki pod
pachami także działają sprawnie i można je rozpinać bez problemu jedną ręką.
Wszystkie zamki w zestawie mają na końcach pętelki dla łatwiejszego ich
chwytania.
7.Odporność na eksploatację
Materiał wierzchni po ponad 3 latach użytkowania. |
Trochę przytarty materiał mankietu kurtki. |
Jeśli
chodzi o polar to ma on zdecydowanie solidniejszą tę pętelkę i spokojnie
utrzymuje ciężar całej kurtki. Delikatne wytarcia materiału są lekko widoczne w
newralgicznych miejscach, czyli na plecach i ramionach od plecaka oraz na
mankietach. Rzepy przy mankietach i te na patce kryjącej główny zamek trzymają
nadal mocno i pewnie.
8.Waga i wymiary po spakowaniu
Całość waży 1247 gram. Wynik raczej
średni, ale trzeba pamiętać, że to nie jest kurtka z jakiejś ekstremalnej serii
do heroicznych zastosowań. Sama kurtka nie wydaje się być jakaś super ciężka, i
podczas noszenia ,,prawie’’ jej nie czuć. Po maksymalnym zwinięciu nie zajmuje
dużo miejsca w plecaku. Inaczej sprawa wygląda, gdy ma wpiętą podpinkę. Daje
się odczuć ,,pancerność’’ kurtki na sobie. Maksymalnie skompresowana tworzy już
spory pakunek w plecaku.
Podpinka jak już wiecie, może być noszona w
komplecie wpięta (lub nie) w kurtkę lub jako osobny polar. To jedna z zalet
kupna kurtki systemu 3w1 North Face’a. Polar jest porządnie uszyty, zero
niedoróbek w postaci wystających nitek czy nierówno położonych szwów. Zamek
główny i te od kieszonek to firmowe YKK. Działają sprawnie do tej pory. Na
karku oraz na rękawach przy mankietach znajdują się pętelki służące do wpięcia
polara w kurtkę. Pętelka do wieszania jest solidna i dobrze wszyta. Metki znajdują
się przy pętelce do wieszania. Logo firmy jest równiutko wyszyte i bez żadnych
prujących się nitek. Takie szczegóły świadczą o oryginalności produktu. Mankiety
są luźne, nie mają żadnych gumek czy ściągaczy. Ściągacza nie ma też na dole
polara, tylko jest tu wszyta elastyczna lamówka. I sprawdza się bardzo dobrze w
tym miejscu. Kołnierz jest wysoki i po zapięciu zamka do końca u mnie garda
dochodzi do ust.
Materiał w rękawach polara - mało przyjemny podczas chłodnych powiewów wiatru. |
W rękawach wszyty jest materiał i tu uważam, że całkiem niepotrzebnie. Bez niego, a przy samym materiale polara byłoby o wiele cieplej oraz trochę lżej. Gdy noszę polar na koszulkę z krótkim rękawkiem w chłodniejsze dni to przy powiewach wiatru ten materiał daje uczucie chłodu na rękach. W zestawie z kurtką jest już lepiej pod tym względem. Podsumowując to fajny polarek, dobrze uszyty, komfortowy o idealnym dla mnie kroju. Mały minus za ten materiał w rękawach.
Użytkowanie
1.Wodoodporność
Kurtka do tej pory nie przemokła, mimo że
miała ku temu wiele okazji podczas moich terenowych eskapad. Wszystkie szwy są
dokładnie podklejone i kurtka nie przemaka na nich. Mżawka i lekki deszczyk nie
robią na niej większego wrażenia i woda spływa po powierzchni kurtki. Jednak po
długotrwałych opadach i kilku godzinach w deszczu materiał delikatnie nasiąka,
ale nie puszcza wody, nawet pod ciężarem plecaka na ramionach. Natomiast kilka
razy zauważyłem, że materiałowa wyściółka kaptura i rękawów jest delikatnie
wilgotna. Miało to miejsce podczas sporego wysiłku i przypuszczam, że to od
potu (należę do tych bardziej potliwych osobników). Nie przemoczył kurtki także
mokry śnieg z deszczem, co dobitnie świadczy o jej dużej wodoodporności.
Kieszenie również są odporne na wodę, nawet wtedy, gdy parę razy zdarzyło mi
się zapomnieć je zasunąć. Stwierdzam, że kurtka do tej pory jest całkowicie
wodoodporna.
2.Ochrona przed wiatrem
Owszem, kurtka jest wiatroodporna. Po
szczelnym zaciągnięciu rzepów na mankietach i ściągnięciu stoperów na dole
kurtki oraz zapięciu kieszeni i wywietrzników pod pachami nie czuć hulającego
pod kurtką wiatru. Jedynym mankamentem, przynajmniej w moim przypadku, jest
zbyt szeroki kołnierz w kurtce, przez który dostaje się wiatr i czasami zacinający
w twarz deszcz. Przydałby się tutaj jakiś ściągacz. Problem znika, gdy tylko
podepniemy fleece. Wtedy jest już w miarę ,,ciasno’’ przy twarzy i nic nie
wieje. Dodam, że kołnierz jest pokryty od środka miękkim i miłym w dotyku
materiałem. Zimą czy chłodną jesienią kurtka daje naprawdę świetną osłonę przez
zacinającym wiatrem i śniegiem.
3.Oddychalność
Nie będę ukrywał, że oddychalność kurtki
jest na średnim poziomie. Im chłodniej tym jest lepsza, ale tak jest z każdą
kurtką. Na pewno oddychalność pogarsza wszyty w kapturze i w rękawach materiał. Na pozostałej powierzchni jest wszyta cienka siateczka, która raczej nie
pogarsza oddychalności. Kilka razy czułem, że w kurtce jest mi za gorąco i po
plecach płynęły krople potu. Sytuację poprawiają bardzo duże wywietrzniki pod
pachami, które jednak stają się niewygodne podczas noszenia plecaka. Szelki od
niego przechodzą przez ich środek. Przy minusowych temperaturach czuć, że
kurtka ładnie odprowadza wilgoć i jest sucho przy ciele. Nie mam porównania jak
działa np. Gore Tex, ale przypuszczam, że przy mojej potliwości miałbym podobne
odczucia, co z HyVentem.
4.Kurtka plus podpinka – kilka słów o takim zestawie.
Taki zestaw spisuje się bardzo dobrze w
chłodniejsze pory roku. Polar dopełnia trochę za luźną gardę w
Połączenie polara z kurtką na karku. |
kurtce i wtedy
całość tworzy naprawdę szczelną zaporę przed wiatrem i śniegiem. Wpięty polar
dobrze trzyma się kurtki. Rękawy się nie podciągają i nic się nie przesuwa
względem siebie podczas poruszania się. Całość nie krępuje również ruchów. Oddychalność
zestawu jest powiedzmy, że dobra. Przy minusowych temperaturach jest ciepło i
komfortowo, a membrana działa sprawnie odprowadzając wilgoć na zewnątrz. W
wyższych temperaturach można się zgrzać przy większej aktywności. Trochę pomaga
rozpięcie zamków pod pachami. Zresztą zawsze można przecież założyć cieńszy
polar pod kurtkę lub chodzić tylko w kurtce i koszulce termicznej z długim
rękawkiem pod spodem. A wpinkę wrzucić do plecaka. Pewnym minusem rozwiązania
systemu 3w1 w kurtkach jest to, że gdy np. wchodzimy do schroniska to trzeba
zdjąć kurtkę, jako całość i zostać w samej koszulce, często wilgotnej. Dlatego
warto zawsze w plecaku mieć na takich wyprawach dodatkowy cieńszy polar. Chyba,
że ktoś lubi bawić się we wpinanie i wypinanie polara za każdym razem po
wejściu do domu czy schroniska.
Pętelki przy mankietach w polarze służące do wpięcia go w kurtkę. |
Podsumowanie
1.Zalety
- Funkcjonalność systemu 3w1.
- Porządna wodoodporność.
- Dobra wiatroodporność (w
komplecie z wpinką bardzo dobra).
- Jak dla mnie bardzo wygodna,
komfortowa, nie krępuje ruchów i dobrze ,,leży’’.
- Ciepły, trwały i wygodny fleece
w komplecie.
- Wysoka jakość wykonania.
- Dobry stosunek jakość/cena
(zwłaszcza w promocji).
- Porządne i dobrze działające zamki YKK.
- Stonowany, nie brudzący się materiał kurtki i podpinki.
2.Wady
- Zbyt obszerny kołnierz kurtki,
chociaż z wpiętym fleecem jest w porządku.
- Brakuje mi przynajmniej jeszcze
jednej kieszeni.
- Znajdujący się w rękawach
kurtki i w kapturze materiał pogarsza oddychalność.
- Oddychalność na średnim
poziomie.
- Delikatna pętelka do wieszania
kurtki.
Czas użytkowania
Prawie trzy i pół roku.
Pozostałe zdjęcia:
Polar z tyłu. |
Pętelka do wieszania i metki w polarze. |
Kołnierz w polarze. |
Zamek w polarze. |
Wyściółka kołnierza w kurtce i patka chroniąca usta i brodę. |
Jak widać garda kurtki jest trochę za obszerna. |
Kołnierz kurtki. |
Pętelka do wieszania kurtki oraz wpięcia polara. |
Hologram na metce kurtki. |
Idealnie wyhaftowane logo TNF. |
Siateczka wewnątrz kurtki. |
Dolny stoperek. |
Otwór wentylacyjny pod pachą i jego zamek. |
Drugi zamek służący do wpięcia polara w kurtkę. |
Pętelki w rękawach polara i kurtki. |
Wewnętrzny materiał kaptura. |
4 komentarze:
Nosisz L przy jakim wzroscie i wadze?
Witam! Wzrost 173 cm, waga? dużo za duża! Mam lekki brzuszek niestety. Ogólnie rozmiarówka TNF jest typowo ,,amerykańska'', czyli L jest taka jak europejskie XL mniej więcej. Przynajmniej tak jest z kurtkami 3w1. A mam też polar 100 TNF-a w rozmiarze L i on już dobrze przylega i rozmiar jest bardziej zbliżony do standardów europejskich. Najlepiej przymierzyć sobie kurtkę 3w1 tej firmy i wtedy wszystko będzie wiadomo. Pozdrawiam i gdybyś jeszcze miał jakieś pytania to śmiało pytaj:)
Dzięki za szybką odpowiedź.
W takim razie masz identyczny wzrost jak ja :) Sam mam brzuch i ważę w okolicach 82kg. U Ciebie pewnie dodatkowe kilogramy robią nogi, ja nie mam takich dużych łydek ;)
Mój problem polega na tym, że nie mogę przymierzyć kurtki u siebie w mieście. Jestem skazany na zakupy on line. Tak więc pewnie zamówię w 2 rozmiarach i jedną odeślę.
Myślisz, że jest sens dopłacać do Gore-Texu jeśli kurtka ma służyć w mieście? Trochę martwi mnie oddychalność ponieważ kurtka ma służyć tylko w dodatnich temperaturach. Może warto zastanowić się nad czymś z delikatnym ociepleniem zamiast membrana + polar?
Witam! Przy 82 kg wagi jesteś między rozmiarem M a L z TNF-a, więc faktycznie możesz zamówić 2 kurtki i jedną potem zwrócić. Do Gore nie ma sensu dopłacać, skoro ma to być kurtka tylko na miasto. Myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie też zakup samej cienkiej kurtki membranowej (TNF ma kilka takich fajnych modeli w dobrej cenie) i dokupienie sobie polara 100 z tej firmy. Mi się polarek 100 TNF-a dobrze sprawdza w zestawie z kurtką. Praktycznie teraz nie używam polara 200. Zestaw kurtka plus polar ma przewagę funkcjonalną nad kurtką docieploną na stałe. Warto to brać pod uwagę przy zakupie.
Prześlij komentarz