wtorek, 12 sierpnia 2014

Kierunek okolice Tomaszowa Mazowieckiego - ,,Rezerwat Niebieskie Zródła’’, Skansen Rzeki Pilicy, Groty Nagórzyckie, kompleks bunkrów w Konewce, Zalew Sulejowski.



    Obudziliśmy się rano z myślą, że nie można takiego ładnego i słonecznego dnia spędzić w mieście. Szybka burza mózgów i zapadła decyzja o wycieczce w okolice Zalewu Sulejowskiego. Naszym celem nie było całodniowe lenistwo na plaży, postanowiliśmy jak zawsze troszkę pozwiedzać i aktywnie spędzić ten czas.

Nad Zalewem Sulejowskim.

    Pierwszym miejscem, jakie odwiedziliśmy był ,,Rezerwat Przyrody Niebieskie Źródła’’, znajdujący się w Tomaszowie Mazowieckim. To urokliwe miejsce położone jest w dolinie rzeki Pilicy. Co kryje się pod tajemniczą nazwą: ,,niebieskie źródła’’?. Są to wywierzyska krasowe, które stanowią jedna z najbardziej interesujących zjawisk krasowych w Europie. Sekret tkwi w wybijanym z dna piasku, który widziany przez taflę wody ma zabarwienie zielonkawe lub niebieskie w zależności od pogody i padania promieni słonecznych. Rezerwat jest także ostoją dla ptactwa a jego symbolem jest Kaczka Krzyżówka. Ojjj dużo tam tych kaczuszek, co możecie zaobserwować na Naszych zdjęciach. Tuż naprzeciwko rezerwatu znajduje się Skansen Rzeki Pilicy, którego nie mogliśmy pominąć podczas Naszej wycieczki. Jest to pierwsze w Polsce muzeum znajdujące się na świeżym powietrzu, a jego tematyka poświęcona jest rzece. Znajduje się w nim między innymi stary drewniany młyn wodny, a w nim wystawa dotycząca tradycji młynarstwa wodnego. Obok młyna możemy podziwiać ekspozycje 30 kamieni młyńskich, które pochodzą ze starych młynów z dorzecza Pilicy. W skansenie znajdują się także militaria, eksponaty te zostały w dużym stopniu wydobyte z dna Pilicy, bądź też pochodzą z jej okolicy. Najważniejszym eksponatem jest chyba opancerzony ciągnik artyleryjski Luftwaffe (pieszczotliwie nazwany ,,Lufcikiem’’). Mnie osobiście zauroczyła poczekalnia kolejowa pochodząca z przystanku Czarnocin. Jest to całkowicie drewniany budynek z pięknymi zdobieniami. Pamiętam tę poczekalnię jeszcze jak stała w oryginalnym miejscu…zaniedbana i zawalająca się. Cieszę się, że zyskała nowe życie.


,,Rezerwat Niebieskie Źródła''.

Poczekalnia kolejowa z Czarnocina.

Prawie ,,Rudy'' i ,,Lufcik''.

Kolekcja kół młyńskich.

    Kolejny ciekawy przystanek na Naszej trasie to Groty Nagórzyckie. Groty te są pozostałością po dawnej kopalni piasku szklarskiego. Bardzo sympatyczne miejsce, zwiedzanie trwa około 30 minut i odbywa się z przewodnikiem, który opowiada o historii kopalni. Ładna trasa, w tle nastrojowa muzyczka, przyciemnione światło i legendy opowiadane przez przewodnika tworzą niesamowitą atmosferę. Naprawdę zachęcamy do odwiedzenia tego miejsca. Pamiętajcie tylko o jakimś ciepłym okryciu wierzchnim, bo w grotach jest dość zimno.
Tak to kiedyś piasek szklarski wydobywano...

Budynek informacji i kasa przy Grotach.



    Dzień szybko mijał, a my chcieliśmy jeszcze tyle zobaczyć. Wsiedliśmy w autko i ruszyliśmy do Konewki oddalonej od Spały jakieś 4 kilometry, niby niedaleko, ale oznakowanie dość kiepskie jest. W Konewce znajduje się potężny schron kolejowy pochodzący z II wojny światowej zbudowany przez jeńców wojennych pod nadzorem inżynierów i żołnierzy niemieckich. Schron ten ma prawie 400 metrów długości i aktualnie znajduje się w nim wystawa militariów, pojazdów wojskowych oraz uzbrojenia. Od środka można też podziwiać potęgę całej konstrukcji, grube mury, korytarze techniczne itd. W bliskim sąsiedztwie bunkra znajduje się kompleks schronów technicznych. Ogólnie bunkry w Konewce są stałym i niezwykle ciekawym punktem do odwiedzenia dla każdego pasjonata militariów. Warto też wspomnieć i wiedzieć, że niedaleko Konewki, w Jeleniu, znajduje się również schron kolejowy z kompleksem bunkrów technicznych. Jest on jednak zaniedbany i nieprzystosowany do zwiedzania, choć można do niego wejść. Należy jednak pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa i posiadaniu dobrego źródła światła, gdyż w środku jest ciemno, mokro i niebezpiecznie.


Jeden z bunkrów technicznych.

Wnętrze i...końca nie widać...

Pomyśleć, że wjeżdżał tam cały pociąg...

    Po całodniowym zwiedzaniu nastał czas na zasłużony odpoczynek. W tym celu pojechaliśmy nad pobliski Zalew Sulejowski w okolicę tamy w miejscowości Smardzewice. Tam odbyliśmy spacer po molo, gdzie odpoczęliśmy, zjedliśmy i napiliśmy się ciepłej herbaty. Zmęczeni całodniowym zwiedzaniem postanowiliśmy poleniuchować na plaży. Nawet Nam się przysnęło troszkę. Mało ludzi, panujące dookoła cisza i promyki słońca sprawiły, że zapomnieliśmy o płynącym czasie…z bólem serca trzeba było wracać do miasta.


Słońce moje:)

Zachód..

plażing:)
Kaczuchy w rezerwacie.

Dobrze, że nie wystrzeliło!

Zbunkrowany pojazd:)

Psychicznie bym go wykończył, ale on najpierw by mnie zmasakrował:)
Ten relaks nad wodą...

...jest cudowny!

Człapu człap heh:)


Kaczuchy:)

,,Taras'' widokowy na Niebieskie Źródła.
Takimi łodziami pływano dawno temu po Pilicy.

Młyn i żuraw w skansenie.
   
Korytarz w Grotach Nagórzyckich.

W Grotach jest naprawdę fajna ekspozycja pokazująca, jak to dawniej w takich kopalniach wydobywano piasek szklarski.

Kolorowe szkło z grot.

Wejście do Grot Nagórzyckich.

Makieta działa kolejowego w bunkrze w Konewce.

Trabant w Spale:)

:)
Jeśli macie ochotę poczytać więcej o miejscach, które odwiedziliśmy, to podaje kilka linków do nich:


http://www.groty.skansenpilicy.pl/   (Groty Nagórzyckie)

http://www.bunkierkonewka.eu/  

http://www.sulejowski.pl/   (Zalew Sulejowski)

  



Brak komentarzy: