Uwielbiam zachody słońca! Mają w sobie niesamowitą magię kolorów, czasem podziwiając je wpadam w sentymentalny nastrój. Patrzę na powoli chowające się rozżarzone słońce za horyzontem często popijając herbatę z termosu. Matka ziemia funduje wtedy niesamowite darmowe przedstawienie! Jedyne co musimy zrobić, to ruszyć się z domu i zająć jakieś super miejsce na ten seans. W okolicy Głowna, mojego rodzinnego miasta, mam kilka takich pierwszorzędnych miejsc. Biorę właśnie termos, ciepłe ciuchy, czołówkę i idę. Siadam i podziwiam.
|
Stawy przy dawnych Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Głownie. |
|
Okolice wsi Kalinów koło Głowna. |
|
Jest herbata - ładnego zachodu wtedy brakło... |
|
W drodze na miejsce. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz